niedziela, 15 listopada 2015

"NIEPEWNOŚĆ" LISA GARDNER


Zanim wybiorę jakąś powieść, długo przeglądam inne recenzję na temat książki, zastanawiam się czy mam nastrój na czytanie o danym temacie i czy dany temat w ogóle mnie interesuje. Jednego dnia chciałam sięgnąć po coś z gatunku thrillera lub sensacji, aż natrafiłam na „niepewność” Lisy Gardner. Do tej pory nie znałam tej autorki, ale opis książki wydał mi się na tyle oryginalny,  że postanowiłam do niej zajrzeć. I dobrze zrobiłam.
Akcja zaczyna się od spokojnej sceny dobrze usytuowanego finansowo małżeństwa wracającego z kolacji w restauracji, jednak szybko sytuacja się zmienia. Rodzina zostaje porwana z domu i wywieziona do supernowoczesnego więzienia, z którego nie ma jak uciec. Podczas gdy Tessa Leoni, była funkcjonariuszka policji, obecnie zatrudniona przez prywatną firmę wynajętą przez Denbe Construction zajmowała się rozwikłaniem zagadki porwania, Justin, Libby i Ashlyn poznawali swoje mroczne sekrety i starali się zjednoczyć siły, co do łatwych nie należało. W dochodzeniu pomagał Tessie detektyw Wyatt Foster, którzy razem stworzyli bardzo dobry zespół. Jednakże, im więcej informacji uzyskiwali, tym istniało większe prawdopodobieństwo, że rodzina nie wróci cało.

„ Oczywiście podczas porwania dla okupu wymiana nie zawsze przebiega zgodnie z planem. Czasami zamożne ofiary kończą martwe. Podobnie mogło być z Justinem, Libby i Ashlyn Denbe.”


Powieść czyta się dość szybko, pomimo często długich opisów czy przemyśleń bohaterów. Nie ma tam ciągle szybkich akcji czy przewrotnych sytuacji. Książka przedstawia pracę detektywistyczną „po nitce do kłębka”, mimo to nie nudzimy się czytając ją. Natomiast zakończenie jest nieprzewidywalne, a o to przecież chodzi w dobrej książce. 

Ocena: 5-/6
Ilość stron: 416
Wydawnictwo: Sonia Draga

2 komentarze:

  1. Bardzo lubię twórczość L. Gardner, swego czasu przeczytałam wszystkie jej starsze powieści, przed sobą mam lekturę trzech ostatnich, na które ciągle nie umiem znaleźć czasu :) Witam w książkowej blogsferze :) Dołączam do obserwatorów, życzę dużo czytelników i wspaniałych lektur do recenzji ;) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dużo pozycji do przeczytania w planie i też ciągle brakuje czasu :) Ale książek nigdy nie za wiele... Dziękuje też za miłe słowo i pozdrawiam :)

      Usuń

Jeśli lubisz mojego bloga, to zostaw po sobie ślad w postaci komentarza :)