Motyw
biblijny o Arce Noego często jest
przedstawiany bardzo dosłownie, gdzie opisywano ją jako ogromny statek
mieszczący wszystkie gatunki zwierząt i rodzinę Noego, która miała uchronić
przed wielkim Potopem. Wiele osób zastanawiało się nad logicznym wytłumaczeniem
tego faktu, jednocześnie szukając miejsca gdzie osiadła Arka po obniżeniu się
niszczycielskich wód potopu. Boyd Morrison przedstawił w książce zupełnie swoją
wersję tego wydarzenia, wyjaśniając iż przez lata tłumaczeń z hebrajskiego
popełniono błędy dające zupełnie inny obraz.
Młoda
archeolog Dilara Kenner zostaje nagle wezwana przez Sama Watsona, starego
znajomego rodziny, który ma podobno istotne informacje o śmierci jej ojca.
Jednak podczas spotkania, Sam zostaje otruty, wyjawiając kobiecie zaledwie, że
chodzi o Arkę Noego oraz kilka nieznaczących, póki co, słów. Nalega też, by odnalazła Tylera Locke'a , który pomoże jej
rozwikłać zagadkę śmierci ojca. Dilara obawia się jednak, że prośba starszego
pana jest niedorzeczna, mimo to dokłada wszelkich sił w poszukiwaniach Lock’a.
Szybko znajduje informację o jego tymczasowym pobycie na platformie
wiertniczej. Podczas podróży do tego nieznanego mężczyzny, ktoś najpierw
próbuje zepchnąć jej samochód z autostrady, a potem sabotuje helikopter którym
leci, powodując katastrofę lotniczą. Jednak dzięki umiejętnościom pilota,
pasażerowie lotu przeżywają zamach, lądując w lodowatej wodzie w pobliżu
platformy. Na ratunek przybywa Tyler. Po wyjaśnieniach Dilary powodu jej
przybycia, Lock jest nastawiony sceptycznie. Ale sytuacja szybko się zmienia,
kiedy dwóch uzbrojonych mężczyzn terroryzuje platformę, podkładając bombę, by
zabić kobietę, pozorując wypadek. Po tej sytuacji Tyler jest już pewien, że
Dilara nie kłamie i potrzebuje jego pomocy. Potem akcja toczy się jeszcze
szybciej, kiedy odkrywają, że mają zaledwie siedem dni na rozwikłanie zagadki
związanej z Arką Noego, nim jej sekrety zagrożą ludzkości.
"Ktoś próbował ją zabić. Nie miała dowodu, ale była tego pewna.
Jeśli nic nie zrobi, zginie w ciągu kilku najbliższych dni."
„Arka” to
niesamowita powieść przygodowo-sensacyjna z wątkami kryminalnymi, a także
drobną nutą romansu. Książkę, pomimo odstraszającej grubości, czyta się
wyjątkowo szybko, dzięki bardzo szybkiej akcji oraz niespodziewanym zwrotom
wydarzeń. Autor na szczęście nie używał trudnych czy technicznych słów
związanych z wykopaliskami, więc nie zanudza czytelnika.
Nie jestem
zbytnią zwolenniczką tematów biblijnych, jednak książka bardziej skupia się na
akcji przetrwania dwójki bohaterów, niż na samej Arce. Na początku obawiałam
się, że przytłoczy mnie tym religijnym tematem, ale od samego początku
zaciekawił mnie wątek kilku sabotaży, a jak Dilara odnalazła Tylera, byłego
komandosa to historia porwała mnie swoimi nawiązywaniami do wojska.
Podsumowując,
świetna powieść sensacyjna, dla zwolenników pościgów, zorganizowanych akcji,
walce przeciwko zagładzie świata czy rozwiązywaniu trudnych zagadek krok po
kroku. Już nie mogę się doczekać, by wziąć w ręce drugi tom historii Tylera
Lock’a o tytule „ Krypta”.
Moja ocena: 5+/6
Gatunek: Powieść sensacyjna, przygodowa, kryminalna
Wydawnictwo: Sonia Draga
Ilość stron: 424
O kurczę. Aż z ciekawości jak jutro będę w bibliotece, to na pewno się za nią rozejrzę. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/
Skoro podoba Ci sie fabuła Arki to przyjrzyj się też książce "Bezcenny". Znajdziesz recenzje także na moim blogu ;)
Usuń