„Doskonały umysł… Doskonały. Wiedziałem, co rodziło się w jego głowie, i wiedziałem, że wbrew wszystkiemu… kurewsko mi się to podoba.”
Agnieszka Lingas-Łoniewska po raz kolejny dostarczyła nam powieść pełną emocji, wyzwalającą dreszcze czy momenty zawahania. Co chwile zadajemy sobie pytanie. Kto zabija? I czy ambitna pani komisarz złapie mordercę na czas? Wszystko potoczy się kompletnie inaczej niż myślicie. Nic nie jest takie, jakie się wydaje, a zakończenie niemalże zwala z nóg. Ale czy każdego?