![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgA1bB1HU6nf3CZMN1vA6Nc3OErHCL6NYNN6i6dk-te7UsB7RJLg6IbN4PmGwLBqp_N0EkyigLDXqNkwvRNmHF4-eAwN6RibHMhpc8wslbXoOLgRqBy1KYOBR3J6nSdXFnf4ZS7go8O2Cg/s640/_KSF6543.jpg)
Na każdym kroku na ulicach widuje się stoiska z torebkami czy ciuchami marek Dior, Chanel, Dolce&Gabana w śmiesznych cenach, z materiałów niskiej jakości, które po kilku dniach użytkowania lądują w szafie. Oczywiście mowa o tandetnych podróbkach, produkowanych zazwyczaj w Chinach, gdzie istnieje setki fabryk, które masowo produkują odzież czy galanterię „skórzaną” marnej jakości przy niskim nakładzie pracy i tanim kosztem. Seria powieści Isabelle Lafleche przedstawia w ciekawy sposób bezkompromisową walkę z fałszerstwami i brutalnym wyzyskiem.