Izabella Frączyk po raz kolejny zaskakuje swoich czytelników, najnowszą powieścią o Stajni w Pieńkach, rozkochując w sobie wszystkich już od pierwszych stron. Pozycja „Spalone mosty” to druga część sagi o Magdzie, dzielnej i bardzo ambitnej kobiecie, której los notorycznie rzuca same kłody pod nogi. Na półce z nowościami jest wiele świetnych książek, jednak powieść Pani Frączyk dosłownie powala na kolana. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, zapraszam na recenzję.
„Na widok kucyka w samochodzie Zdzichu rozdziwił usta.
- Chwila. Ja marchewek przyniosę – zaproponował. – Jak długo żyję, to jeszcze żem konia w aucie nie widział.”
Autorka wieloma podobnym dialogami udowodniła, że świetnie radzi sobie z poczuciem humoru, rozbawiając wszystkich do łez. Znalazło się także wiele tekstów, które powodowały szybsze bicie serca, a momentami wręcz palpitację, zarówno od sytuacji pięknych i romantycznych, jak i tych bardziej dramatycznych. Każdy moment przeżywałam na równi z bohaterami powieści. Nie sposób też było się oderwać od czytania, bo wartka akcja ciągnęła się dosłownie cały czas. Nie było to jednak męczące i mdłe, wręcz przeciwnie, to właśnie taki zabieg buduje całą atmosferę tej historii. Zaskoczyło mnie wiele momentów, jednak dwa ostatnie były tak szokujące, że o mało nie dostałam zawału. Dlatego też jestem niezmiernie wściekła na autorkę, że zakończyła książkę w tak „złym” momencie. Z przyjemnością czytałabym dalej, aż do poznania całej historii o losach Stajni i jego mieszkańcach.
Nie ukrywam, że drugi tom był znacznie bardziej wciągający niż pierwszy. Magda jest w końcu silną i pewną siebie kobietą, która doskonale wie czego chce. Nie irytuje banalnymi czy głupiutkimi dialogami, a jej zachowanie jest dokładnie takie, jakie powinno być. Ciekawą postacią okazuje się także Zofia, choć tu chętnie poznałabym też jej przemyślenia odnośnie całego jej życia w Pieńkach.
Zauważyłam też, że podoba mi się sposób, w jaki Frączyk wprowadza do akcji nowych bohaterów. Są to najczęściej zwyczajne, realne sytuacje które z łatwością możemy sobie wyobrazić.
Ale chyba odbiegłam zbyt od głównego tematu. W tym tomie poznamy nie tylko więcej faktów związanych z perypetiami mieszkańców domu przy stajni, ale przeczytamy także o kwestiach zarządzania Stadniną. Ile kosztuje utrzymanie takiego przybytku, na co zwracają uwagę klienci i goście, z jakimi problemami trzeba się liczyć oraz że nie wszystko kupuje się za pieniądze.
Fabuła powieści nie tylko rozbawi i zrelaksuje czytelnika, ale nauczy pewnych kwestii z życia codziennego. I za to właśnie cenię tą pozycję. Jest lekka i przyjemna, dzięki czemu kartki pochłania się nieziemsko szybko, ale i na tyle życiowa, iż wyciągniemy z niej wiele przydatnych wniosków.
„Spalone mosty” to genialna i piękna książka o której szybko się nie zapomni, a czekanie na kolejną część będzie istną katorgą. Gorąco polecam tą pozycję każdemu i to nie zależnie od wieku.
* Koncert cudzych życzeń ** Spalone mosty *** Jedną nogą w niebie *
Premiera: 11.07.2017r.
Moja ocena: 9/10
Cykl: Stajnia w Pieńkach. Tom IIAutor: Izabella Frączyk
Gatunek: Literatura obyczajowa
Wydawnictwo: Prószyński i S-k
Wydawnictwo: Prószyński i S-k
Ilość stron: 288
chętnie bym ją przeczytała ;)
OdpowiedzUsuńPolecam gorąco :D
UsuńTaka wysoka ocena? Nie pozostaje mi nic innego jak po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńOceniłam ją wysoko w swojej kategorii książek obyczajowych polskich. Nie nudziła, zaskakiwała i rozbawiała, a do tego uczyła. Czego chcieć więcej?
UsuńZapowiada się bardzo interesująco :)
OdpowiedzUsuńWynn casino bonus code for $250 free chip | drmcd
OdpowiedzUsuńSign up at Wynn Las Vegas and get a 군포 출장안마 $250 광명 출장샵 free chip bonus. It's easy to register, play slots, 광명 출장안마 and win real money. To claim the bonus, players need to 고양 출장마사지 create an 시흥 출장안마